Pilnuj celu i dążenia do niego.
To podstawowa zasada i najważniejsze, co musisz przywoływać codziennie w swoich myślach.
Po co to wszystko robisz?
Po co się poświęcasz, trudzisz, do czego tak naprawdę dążysz?
Nauczenie się delegowania i kontrolowania pomoże ogarnąć każdą sprawę.
Zacznij od siebie i określ, czym Ty masz się zająć, żeby pójść do przodu.
Przy współpracy z innymi deleguj i sprawdzaj.
Nie pilnuj, tylko sprawdzaj.
Delegowanie zakłada pewnego rodzaju kontrolę, ale nie ciągły i stały nadzór.
Powinna to być współpraca oparta o zaufanie, wcześniejsze doświadczenie i wypracowane zasady.
Wiem, jakie to trudne, sama się tego cały czas uczę.
Nie muszę wszystkich przez cały czas pilnować.
Muszę nadzorować, ale nie sterczeć nad każdym i sprawdzać każdy przecinek.
Wiele mnie kosztowała taka zmiana myślenia.
Opłacało się, bo Ci, którym deleguję sprawy, otrzymali moc sprawczą, mają poczucie,
że coś od nich zależy, że są odpowiedzialni. Utożsamiają się z firmą i jej działaniami, są zaangażowani.
Wolność przyniosło mi opracowanie pewnych zasad organizacji firmy, wprowadzenie procedur
w taki sposób, by klient był obsłużony z tym samym efektem końcowym niezależnie od tego,
z czym przyjdzie.
To było wyzwanie!
Nadal udoskonalam procedury zmieniając je razem ze zmianami technologii i przepisów.
Mam poczucie, że to niekończący się proces, ale bardzo potrzebny.
Dodaj komentarz