🎯Koszmary NGO #18: Zatrudnianie obcokrajowców w NGO

Zbyt często spotykam się z mitem, że organizacje społeczne są zwolnione z wielu obowiązków. Tymczasem zwolnienia to pojedyncze wyjątki i w niewielkim zakresie, a żeby z nich skorzystać, trzeba czasem wnioskować – czyli tworzyć kolejne papiery.

Tak jest np. z zatrudnianiem cudzoziemców. Jeśli chcesz zatrudnić osoby z zagranicy, to muszą one legalnie przebywać
w Polsce i mieć pozwolenie na pracę. To niezbędna procedura urzędowa. Mało tego, dla Ciebie i zatrudnionego cudzoziemca istotne będzie, jak długo przebywa on w Polsce i czy ma tu rezydencję podatkową. Brak spełniania kryteriów rezydencji podatkowej to wyższe koszty zatrudnienia – np. obowiązkowe wszystkie składki, zryczałtowany podatek dochodowy 20%. Zależnie od rodzaju umowy, czasem można skorzystać z pewnych uproszczeń zapisanych w umowach międzynarodowych pomiędzy Polską a krajem zamieszkania/rezydencji podatkowej zatrudnionego. Żeby je zastosować, musisz jednak najpierw poznać te przepisy i wiedzieć, jak je zastosować i jakie dokumenty są do tego potrzebne. 

Zdarza się też, że „zatrudniamy” (angażujemy) do współpracy osoby zagraniczne, które prowadzą swoje firmy.
Ta możliwość jest czasem łatwiejsza, ale w takim przypadku kupuje się usługę od firmy zagranicznej, a to się wiąże zwykle ze specyficzną procedurą naliczenia VATu (import usług) oraz czasem też dodatkowym opodatkowaniem (podatek u źródła).
W tym przypadku może być także konieczny certyfikat rezydencji (zależnie od rodzaju świadczonych usług). 

Reasumując, przed zatrudnieniem osoby z zagranicy warto skonsultować się z księgową lub doradcą podatkowym i zorientować się, z jakimi dodatkowymi obciążeniami będzie związana taka współpraca.